Nie lubię wpisywać tytułu...
Ba co tu można wymyśleć.
W domy przybywa rureczek, kabelków. Panowie zamówili kontener i wywieźli gruz, jakos tak czyściej i przyjemniej sie zrobiło.
Nasza górna łazienka to istne centrum dowodzenia:
rekuperacji
wody:
O co pisałam ostatnio.
Pojawiły się także geberity :)
W pomieszczeniu gospodarczym jest już zamontowana rozdzielnia, co prawda bez kabelków jeszcze, ale kolejny kroczek.
Następnym razem będę musiala zrobić zdjęcia opisowi, bo powiem szczerze ilość tych wszystkich przycisków, zaworów i pokręteł mnie z lekka mówiąc przeraża.
Udało mi sie zrobić zdjęcie salonu na dole
a także fragment pokoju rekreacyjnego na górze
Więcej zdjęć nie udało mi się zrobić, gdyż w domu zostawiłam kartę pamięci z aparatu.
Pozdrawiam wszystkich budujących i do poczytania,
Ela