Wyprzedaży czar... i grzejnikowy dylemat
Wyprzedaże uwielbiam od zawsze, zazwyczaj w tym czasie obkupuję siebie i dzieci w ubrania i buty na cały rok. W tym roku doszły jeszcze zakupy okołodomowe.
Większość mebli pewnie będziemy kupowali w przyszłym roku, ale wczoraj, przy okazji wizyty w IKEI nie mogliśmy sie powstrzymać i kupiliśmy chłopakom biurko. Póki co będzie stało garażu, bo do ich małego pokoiku się nie zmieśći.
Biurko jest z litego drewna, w takim kolorze jak na zdjęciu, zastanawiamy się czy go nie przemalować, np na czerwono gdyż pokój chłopaków chcę urządzić w stylu UNION JACK, ale zobaczymy :)
Z rzeczy wyprzedażowych chodzi za mną krwistoczerwona patera, od tygodnia obiekt moich westchnień...
Z rzeczy budowlanych: wybraliśmy grzejnik do górnej łazienki Czteropanolowy Doris firmy Komex
Zastanawiamy się nad sensem montowania grzejnika z dolnej łaziece skoro i tak będziemy tam mięli podłogówkę. Co sądziecie na ten temat?
Pozdrawiam,
Ela