Zwracam honor
W poprzedniej notce trochę psioczyłam na Archipelag, ale projekt na szczęście okazał się dobry, nasza arch spotkałam się z konstruktorem Wisienki, ten wszystko wytłumaczył. N ie wiem co i jak bo sie na tym nie znam, ale jest dobrze
Teraz została nam jescze energetyka. Wniosek złozyliśmy dawno, po jakims czasie dostaliśmy umowę, podpisaliśmy ją, nastepnie przysłali nam nową umowę, ale ... no własnie zapomnienili wysłac nam warunków przyłącza zorientowaliśmy się miesiąc temu i od tamtej poru usilnie próbujemy ja zdobyć. Póki co, na kazdy nasz telefon słyszymy odpowiedź:
"O przepraszam, zapomniałem"
Chyba wybiore się tam osobiście i niczym Rejtan rzucą się po drzwi i nie wyjde bez warunków che che
Dziękuję wszystkim odwiedzjącym, mam nadzieję, że niedługo ponadrabiam zaległości, póki co walczymy z wszechobecnymi wirusami, buntem trzylatka i nawalem pracy w pracy :)