korespondencyjnie i wirtualnie
Data dodania: 2011-06-24
Nasza budowa ciągle w powijakach, ale na szczęście będę miała wakacje i co nieco ruszę. Póki co umówiłam sie z geologiem i mam mu wysłac maila z mapką, a on w czasie kiedy będziemy na urlopie zrobi odwierty i je opisze.
Jutro, a raczej dzisiaj zamawamy projekt, odnawiamy znajomość z Panią Architekt i zaczynamy działać.
A dzisiaj korzystając ze święta pojechaliśmy w górki. A tam zobaczyliśmy piękny dom. Z zenątrz dopieszczony w każym calu :)
i te dopieszczone detale
to zakończenie zakończenie rynny