i znów w punkcie wyjścia :(
Wczoraj dostałam maila od naszej pani Architekt następującej treści:
"Witam!
Przejrzałam cały plan z którego miałam wypis dotyczący działki
sprawa ma się następująco:
- co do lokalizacji albo zostajecie Państwo przy projekcie Wisienki i lokalizujecie budynek
jak przedstawiłam w załączniku wzdłuż ul. Wielkopolnej albo zmienicie projekt na taki z wysuniętym garażem (lokalizacja linearna kolor
czerwony) i wtedy jedynie można ustawić budynek jak planowaliście wzdłuż ul. W.Rutkiewicz.
-linie ograniczające zabudowę w planie wynoszą 5m i są nie do odstąpienia- linia obowiązująca czyli na niej musimy choć stycznie zlokalizować budynek
jest w odl. 5m od ul. W. Rutkiewicz.Linia nieprzekraczalna jest od ul. Wielkopolnej.Te dwie linie ograniczają pole manewru.
Proszę o decyzje"
A więc wyglada na to, że zaczynamy zabawę od początku. Szkoda, bo wisienka bardzo nam sie podoba i pewnie cieżko nam bedzie znaleźć jakiś substutut z wysuniętym do przodu garażem, achh.